Cześć, wracam z aktualizacją analizy PKP Cargo z sierpnia. Spółka po analizie utrzymała wsparcie - zielony boks, który obecnie jest czerwonym, ale o tym za chwilę i poszła w kierunku testowania strefy oporu 19,86-20,6 zł. Niestety po kilku 3 tygodniach konsolidacji papier przebił od góry wsparcie 19,86 zł i rozpoczął wyprzedaż. Przebicie tego wsparcia było negatywnym sygnałem, po pierwsze ze względu na utworzony niższy szczyt, po drugie można było zauważyć, że mimo iż popyt próbował ratować ten poziom, po kilkunastu sesjach został on przebity. Dodatkowo pojawił się wtedy sygnał sprzedaży na MACD, a wolumen zaczął opadać.
Tak jak wspomniałem we wczesniejszych analizach boks na poziomie 17,58-18,02 zł był wsparciem i był zaznaczony na zielono, natomiast obecnie stał się kluczowym oporem dla byków do przejścia, stąd też zmiana koloru u mnie.
Wykres D1 (strefa oporu / zielony boks - obecnie czerwony - kluczowy opór):
W poprzedniej analizie mieliśmy również poziom wsparcia na 15,86 zł, gdzie kurs docierając w to miejsce próbował odreagować, jednak skutecznie powstrzymał poziom 50% fibo nakładając od dołka do szczytu. Warto też zwrócić uwagę, że wykres bo wybiciu wspomnianego wsparcia 17,58 zł próbował powrócić jednak tutaj również przetestowanie spowodowało reakcję niedźwiedzi i zwiększoną podaż.
Wykres D1 (zniesienie fibonacciego - kolejne wsparcia):
Dzisiejszy spadek zakończył się na kolejnym wsparciu 14,86 zł i jutrzejszy dzień może trochę wyklarować sytuację. Jeżeli zostanie ono przełamane w najbliższym czasie, to kurs będzie dążył w okolicę strefy popytowej czyli 13,5-14,0 zł i tam spodziewałbym się mocniejszej reakcji po stronie byków. Utrzymanie jednak obecnego wsparcia nie musi wskazywać jakkolwiek, że zakończyliśmy korektę. Dopiero przebicie kluczowego oporu 17,58 - 18,02 zł może zmienić trend i powrót do wzrostów.
Wykres D1 (strefa popytowa):
Dodatkowo roczny profil wolumenu pokrywa się ze strefą popytową co również przekonuje mnie, że jeśli kurs tam dojdzie, to faktycznie może być mocniejsza reakcja.
Wykres D1 (roczny profil wolumenu):
Analizując oscylatory RSI znajduje się obecnie na wsparciu i po takiej wyprzedaży jednego dnia, możemy mieć próbę odbicia, pytanie tylko czy nie będzie to tylko próba. Mimo wszystko jest jeszcze miejsce na wychłodzenie wskaźników. Dodatkowo MACD dopiero wczoraj dało sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (oscylatory):
Podsumowując dzisiejsza sesja była bolesna dla akcjonariuszy. Z jednej strony zatrzymaliśmy się na wsparciu, z drugiej apetyt niedźwiedzi jest zdecydowanie na więcej. Jeśli przebijemy poziom 14,86 zł i utrzymamy się poniżej to kurs ma szanse zejść w okolicę dołków z lipca tego roku. Jeżeli byki chcą zmienić trend i wrócić do wzrostów muszą wyjść powyżej 17,58-18,02 zł.
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.