W pierwszym półroczu 2024 roku przychody ze sprzedaży Pekabex spadły o 4,6% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Mimo niewielkiego spadku przychodów, zyski uległy znacznemu obniżeniu: zysk operacyjny spadł o 57,8%, a zysk netto aż o 65,2%. Sugeruje to wzrost kosztów operacyjnych lub innych czynników negatywnie wpływających na rentowność.
Środki pieniężne netto z działalności operacyjnej zmniejszyły się o 26,4%, a łączna zmiana stanu środków pieniężnych była ujemna, co może wskazywać na pogorszenie płynności finansowej. Jednocześnie aktywa firmy wzrosły o 8% w H1-24, jednak towarzyszył temu znaczny wzrost zobowiązań krótkoterminowych o 18,4%, podczas gdy zobowiązania długoterminowe spadły o 16,9%. Może to świadczyć o zwiększonym obciążeniu bieżących zobowiązań finansowych.
Druga połowa 2023 i pierwsze półrocze 2024 były trudne dla branży budowlanej z powodu ograniczonej liczby kontraktów w Polsce i Europie. Wysoka inflacja, stopy procentowe oraz zmienne czynniki geopolityczne nie sprzyjały ożywieniu inwestycji. Sytuacja na rynku surowców, polityka gospodarcza i geopolityka również miały wpływ. Polska jest oceniana przez zagranicznych analityków jako rynek o dużym potencjale, stabilnym popycie i wysokim wzroście gospodarczym na tle Europy Zachodniej, choć ostatnio dynamika wzrostu nieco spadła.
Kurs po raporcie spadł w jednym dniu o prawie 13%, a w kolejnym dotarł do strefy popytu o której pisałem w poprzedniej analizie spółki (dołączam do podlinkowanych).
Wykres D1 (reakcja na wsparcie):
Obecnie znajdujemy się w korekcie do ostatnich spadków i byki próbują wrócić do kanału wzrostowego, który w dniu wyników został wybity. Zasięg wybicia tego kanału sięga okolicy 16,45 zł za akcję.
Wykres D1 (wybicie z kanału równoległego):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z września 22 roku do szczytu żółta strefa wsparcia znajduje się w okolicy fibo50. Łącząc to z mocną wyprzedażą na oscylatorach wsparcie póki co wybroniło byki, nie mniej jednak kluczowe będą dalsze działania i wyniki spółki oraz zauważalna poprawa. Jeśli przejdzie do przebicia wspomnianej strefy to kolejnym wsparciem będzie 61.8 fibo czyli 16,9 zł, a tutaj niedźwiedzie będą już bardzo blisko dotarcia do realizacji wybicia z kanału. Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Mimo, że ostatnie dni są wzrostowe, a kurs odrobił już prawie 8% od dołka, to kluczowe dla byków będzie wyjście powyżej 21,3-21,8 zł i utrzymanie się powyżej tej strefy. Próba wejścia powyżej i szybka kontra niedźwiedzi ( a mamy tam jeszcze kilka oporów dość blisko umieszczonych), może negatywnie wpłynąć na dalszą cenę akcji.
Wykres D1 (strefa oporu):
Przed strefą oporu mamy jeszcze opór na poziomie 20,8 zł i warto tutaj obserwować w jaki sposób kurs zareaguje. Podsumowując, mimo mocnych spadków byki próbują w tym tygodniu przepuścić kontrę. Jednak w mojej ocenie wejście dopiero powyżej strefy czerwonej i utrzymanie jej będzie dobrym sygnałem. W przeciwnym wypadku może okazać się to tylko korektą do spadków. Warto zauważyć, że portfel zamówień znacząco wzrósł w pierwszym kwartale o 43,6% co wpłynie zapewne na poprawę wyników w następnych kwartałach. Jeżeli kurs przebije żółtą strefę, możemy liczyć się z głębszym zejściem i realizacją wybitego kanału wzrostowego.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.