Euro konsekwentnie dociera do strefy, której pokonanie za pierwszym, razem się nie udało. Wydawało by się to nierealne, ale jeśli żółta granica zostanie skutecznie przebita, a przez skuteczność uznaję zatrzymanie się ceny powyżej, przynajmniej przez jeden tydzień, to kolejny przystanek będzie dopiero pomiędzy 4,70 a 4,90. RSI pokazuje, że jest siła dla takich wzrostów. Istotne dla polskich firm eksportowych/importowych, rodaków za granicą i właściwie całej polskiej gospodarki…