Moim zdaniem czeka nas jeszcze podźwignięcie ceny, ponieważ obecne spadki uważam za nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Choć jak to mawiał mój dziadek nawet drobny pierd w zimie może wywołać lawinę. Wracając przypuszczam, że poodbijamy się na czerwonym poziomie 1 i w najgorszym razie odbijemy od czerwonej półprostej z wykrzyknikiem. Jednak jeśli ludzie nie wytrzymają dopuszczam zejście na czerwony prostokąt 2. Na dole doczepię poprzedni pomył z falami.
Oznaczenia: Poziomy z ! przebite można potraktować jako zielone światło na zjazdy. Czerwone poziomy 1,2 miejsca potencjalnych zakupów. Biały kanał - taki tam spadkowy Żółta strzałka ruch jaki mam nadzieję, że zobaczę.
Podziel się opinią w komentarzu! Szczególnie jeśli widzisz sprawę inaczej. Z góry dzięki ❌Podane informacje nie są rekomendacjami handlowymi