Forint w górę po podwyżce stóp na przetargu, złoty i korona stabilne

W piątek forint rósł, gdyż węgierski bank centralny podniósł implikowaną stopę procentową stosowaną podczas przetargu na swapy walutowe. Kursy innych walut Europy Środkowej nie ulegały większym zmianom w przedświątecznym handlu.

Na potrzeby piątkowego jednodniowego przetargu swapów walutowych, który zapewnia płynność w euro, węgierski bank centralny (NBH) podwyższył implikowaną stopę procentową o 50 punktów bazowych do 6%. Poinformował także, że utrzyma ją na wyższym poziomie przez dłuższy okres.

Forint zyskiwał 0,3%, rosnąc do 413,9 wobec 414,4 tuż przed ogłoszeniem decyzji NBH.

We wtorek węgierski bank centralny utrzymał główną stopę procentową na najwyższym poziomie w Unii Europejskiej, czyli 6,5%. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami, gdyż spadek kursu forinta i podwyżki podatków wywindowały przyszłoroczną ścieżkę inflacji.

Natomiast w czwartek czeski bank centralny utrzymał koszt kredytu bez zmian, w tym główną stopę procentową (CZCBIR=ECI) na poziomie 4,00%, z powodu presji inflacyjnej w sektorze usług.

Prezes Banku Czech Ales Michl powiedział, że bank najprawdopodobniej będzie debatował nad utrzymaniem stóp procentowych na obecnym poziomie lub ich obniżką na kolejnym posiedzeniu w lutym.

"Nie spodziewamy się, aby CNB miał duże pole do obniżek stóp procentowych w przyszłym roku, który będzie charakteryzował się wyzwaniami na wielu frontach, które mogą zagrozić osiągnięciu stabilności cen - głównie cen żywności i usług, ale także kursu korony i zewnętrznych czynników ekonomicznych" - napisali w komentarzu analitycy Raiffeisena.

Korona czeska EURCZK wzrósła o 0,06% do 25,1280 za euro.

Złoty, którego kurs wobec euro spadał o 0,1% do 4,2570, jest jedyną walutą w regionie, która zyskała w tym roku. Przyczyniła się do tego trwająca od ubiegłego roku przerwa w obniżkach stóp procentowych, stały napływ funduszy z UE i dobra kondycja polskiej gospodarki.

Polska waluta nie zareagowała na dane o sprzedaży detalicznej w listopadzie, które okazały się lepsze od oczekiwań.

Zdaniem analityków w piątek rynki będą śledzić dane dotyczące bazowego indeksu cen PCE w USA – preferowanego przez Fed wskaźnika inflacji – a także informacje na temat perturbacji związanych z zatwierdzeniem budżetu USA.

"Uważamy, iż przed kursem EUR/PLN spokojna sesja. Notowania oscylują nieco powyżej poziomu 4,25 i pozostają niewzruszone wyraźnym umocnieniem dolara zainicjowanym niedawnym wynikiem posiedzenia amerykańskiego Fed" - napisali analitycy Banku Millennium.