Waluty regionu stabilne, rynki czekają na wybory w USA

W poniedziałek forint i złoty oscylowały wokół ostatnich minimów z powodu niepewności związanej z wynikami wyborów prezydenckich w USA. Rynki w Czechach były zamknięte z powodu święta państwowego.

Ponieważ w pierwszej połowie tygodnia w Europie Środkowej nie zaplanowano istotnych wydarzeń, inwestorzy skupiali się na wiadomościach politycznych ze Stanów Zjednoczonych

"To nie jest historia o forincie. Wszystkie rynki wschodzące są pod presją, ponieważ zbliżają się wybory prezydenckie w USA – to ogromny znak zapytania" – powiedział dealer z Budapesztu.

"Nie spodziewam się dużego umocnienia forinta, ale też nie osłabnie za bardzo. Myślę, że utrzyma się w przedziale 400–410, ponieważ nastroje rynkowe są na razie napędzane przez wybory w USA i niepewność, jaką ze sobą niosą" - dodał.

Forint EURHUF był w poniedziałek przed południem stabilny na poziomie 404,1 za euro.

Agencja Standard and Poor's potwierdziła w piątek rating Węgier, ale taka decyzja była już uwzględniona w cenach, dodał dealer.

W październiku dolar zmierza do największego miesięcznego wzrostu od kwietnia 2022 roku dzięki solidnym danym z gospodarki USA, dzięki którym inwestorzy nie spodziewają się już obniżki stóp procentowych o 50 punktów bazowych przez Rezerwę Federalną.

Wspierały go również oczekiwania, że Donald Trump może wygrać wybory prezydenckie w USA, gdyż jego polityka podatkowa i taryfowa uważana jest za proinflacyjną, co, jak przewidują rynki, może utrzymać wysokie stopy w USA i negatywnie wpłynąć na waluty ich partnerów handlowych.

Rynki oczekują na dane z regionu, które zostaną opublikowane w drugiej połowie tygodnia - w środę wstępne dane o PKB za trzeci kwartał w Czechach i na Węgrzech, a w piątek spodziewane są publikacje indeksów PMI.

W czwartek inwestorzy będą również śledzić wstępne dane dotyczące inflacji w Polsce, a także szereg informacji z rynków bazowych, w tym raport o zatrudnieniu w USA.

Analitycy Banku Millennium napisali w raporcie, że polski rząd ma we wtorek omawiać nowelizację tegorocznego budżetu, co może wywierać presję na krajowe obligacje.

Złoty EURPLN był o 0,1% słabszy na poziomie 4,3510 za euro.

"Złoty tymczasem wciąż pozostaje i w najbliższych dniach pozostawać będzie pod presją sprzedających. Kurs EUR/PLN oscyluje wokół poziomu 4,35 i w kolejnych sesjach może, naszym zdaniem, testować barierę techniczną zlokalizowaną dwa grosze wyżej" – uważają analitycy Banku Millennium.