Kilka ciekawostek po Walnym Molecure i rozmowie z Zarządem podczas tego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Przyznam, że nie rozumiem trochę akcjonariuszy, którzy teraz wyprzedają swoje akcje - rozumiem strach przed zmianą rządu, ale tak mocnej spółki pod kątem dokumentacji to ze świecą szukać. Przypominam, że przeszli bez żadnych pytań i w ekspresowym tempie wniosek w USA (np. FDA), a kolejne również w drodze. Coś co kiedyś Mabionowi się nie udało ;-)
Co więc wygra w najbliższym czasie? Emocje inwestorów, które zawsze są złym doradcą? Czy nauka i wyniki badań? Zobaczymy!
Prywatnie uważam, że aktualna zawierucha miedialna jest wykorzystywana do wyrzucenia "słabszych rąk", a sądzę tak bo sporo większych akcjonariuszy zwiększyło w ostatnim czasie swoje zaangażowanie w spółkę (NN, Norges Bank itd.).
Reasumując informacje ze spotkania: - "szum" medialny nie wpływa na codzienne funkcjonowanie spółki, poza ogólnym PR-em czy klimatem wokół to na nic się to nie przekłada, wszystkie audyty przechodzą i przechodzili bezproblemowo, nie boją się tutaj niczego - za czasów poprzednich rządów dostawali nawet więcej dotacji, więc nie boją się o granty - duża intensyfikacja rozmów po ostatnich konferencjach/zjazdach - wzrost i konkretyzacja rozmów na temat mRNA, głównie jeśli chodzi o współpracę na platformie - są coraz bliżej wyłonienia kandydata klinicznego USP7 - dwóch pacjentów jest już w rollover w OATD-02, co jest BARDZO pozytywnym znakiem, choć skuteczność nie jest tutaj celem tego badania, to taka wiadomość jest świetna, bo to są bardzo schorowani pacjenci, którym nic wcześniej nie pomagało; jeden pacjent wypadł z badania, ale jak wspomniałem wcześniej - tu nie chodzi o skuteczność, a i pacjenci są na bardzo zaawansowanych stadiach choroby - OATD-01 - częściowa informacja spodziewana w okolicach wakacji 2024 - generalnie nastrój całkiem pozytywny, 2024 ma być bogaty w newsflow, są wartym podkreślenia jest fakt, że są jedyną polską spółką z 2 fazą kliniczną uruchomioną w USA