Wczorajsza decyzja EBC to typowy rollercoaster. Najpierw po samej decyzji zapanował optymizm, który już pół godziny później został zgaszony konferencją prasową.
EBC podnosi stopy procentowe
Wczoraj zgodnie z oczekiwaniami doszło do podwyżek stóp procentowych w strefie euro. Wzrost o 0,75% był najpopularniejszym oczekiwaniem analityków. Nie brakowało jednak takich, którzy widzieli miejsce na mniejszy wzrost. Główna stopa wynosi obecnie 1,5% i jest na bardzo niskim poziomie, biorąc pod uwagę obecną inflację. Wynosi ona w ramach przypomnienia aż 9,9%. Z tego też powodu dużym zaskoczeniem na rynku była konferencja po decyzji EBC. Skoro podnoszono stopy, to rynek oczekiwał konsekwentnego poparcia. Było dokładnie odwrotnie. Wypowiedzi prezes EBC były bardzo ostrożne i dające wrażenie, że bank ogranicza możliwy zakres podwyżek. Przynajmniej tak zrozumiały to rynki. W rezultacie skoro rynek oczekuje niższych podwyżek docelowo, to nagle pomimo wzrostu stóp procentowych byliśmy świadkami spadków na euro.
Złoty niespodziewanie silny
Zwyczajowo polska waluta zyskuje wraz z euro i wraz z euro traci. Wczoraj jednak zyskiwała pomimo słabości europejskiej waluty. W pierwszej połowie dnia było widać osłabienie złotego, po którym przyszła korekta po decyzji EBC. Początkowy ruch można jeszcze tłumaczyć zmianami na polskich obligacjach. W pierwszej połowie obligacje taniały i było widać wycofywanie się z polskiej waluty inwestorów. Z kolei po decyzji nagle zaczęto kupować polskie papiery skarbowe. W rezultacie znów mamy rentowność poniżej 8%, co i tak jest bardzo wysoką stopą zwrotu jak na ten instrument.
Dobre dane z USA
Wczorajszemu odbiciu dolara nie przeszkadzały dane z USA. W pakiecie poznaliśmy lepszy od oczekiwań odczyt PKB. Biorąc pod uwagę, że to dane annualizowane można śmiało mówić o tym, że jest on symbolicznie lepszy. Zamówienia na dobra wypadły trochę słabiej, ale za to lepiej wpadły wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Pokazuje to, że spowolnienie spowolnieniem, ale rynek pracy jest wciąż bardzo mocny. Właśnie to pcha znów dolara na poziomy powyżej 1 euro.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: